Z pamiętnika Pana Misia

W te długie zimowe wieczory przypominam sobie swoich przyjaciół. Nigdy już ich nie zobaczę w świecie realnym, przemijającym. nietrwałym. W bajkowym, innym, prostszym świecie nie ma pojęcia przemijania ale jest tęsknota za tym co piękne, dobre, za ludzką życzliwością, ciepłem. To czy o nas będą pamiętać nie zależy już od nas. Jednak nasze oddanie jest zawsze to samo niezmierne, bezwarunkowe i pełne. Ważne jest to by w tym wszystkim znaleźć swoje miejsce. A miejsce pluszowego Misia jest tam gdzie tego ciepła brakuje. Zapomniani odchodzimy, stajemy się niedostrzegalni, ale zawsze wierni i zawsze gotowi nieść radość innym. Jesteśmy przecież tylko albo „aż” pluszowymi Misiami….
Najnowsze komentarze